Morskie buty
sl. Andrzej Mendygral
mel. trad. "Navvy Boots"
Gdy wzieli mnie do Navy, mundurek dali mi
I piekne, morskie buty, jak lustro kazdy lsnil.
Olsnily mnie do reszty, nie zdejme ich po grob
I po pokladzie tupie radosnie - tup, tup, tup!
Gdy na przepustce pierwszej lyknalem drinki dwa,
Ruszylem na panienki - odwaga w piersi gra!
Wedruje ulicami, rozgladam sie, gdzie lup
W przepieknych, morskich butach tupiacych: tup, tup, tup!
Odwaznym szczescie sprzyja, znalazlem dame w lot.
A jej bielutka raczka wciagnela mnie za plot.
Za drzwiami loze bylo, w poduchy zaryl dziob
I moje morskie buty tupiace: tup, tup, tup!
Przed brzaskiem otworzyla przepiekne oczka swe.
"Ach, jak mi bylo dobrze, ja chyba kocham cie.
Zapraszam cie do loza na zycie az po grob
I twoje morskie buty tupiace: tup, tup, tup!"
Za miesiac Krol nas w morze na krwawy wyslal boj.
Przetrwalem w moich butach okrutny, morski znoj.
Gdym ujrzal port po roku, do milej gnalem stop
W tych samych morskich butach tupiacych: tup, tup, tup!
Me serce bilo glosno gdym podszedl pod jej dom
I glos jej uslyszalem: "Ach synku, patrz - to on!"
Wyniosla ku mnie dziecie, zrobilem oczy w slup
Bo on mial morskie buty tupiace: tup, tup, tup!
Wiec pytam: mila powiedz, ach skad te butki, skad?
Czy dal ci je intendent? Czy przyniosl morski prad?
Ach, mily! Przy porodzie slyszalam tupot nog
Bo syn sie rodzil w butach tupiacych: tup, tup, tup!
Sluchajcie panieneczki, mezatki, wdowki tez
Zwazajcie kogo przyjdzie wam wpuszczac do swych lez.
Bo jak sie akcja skończy w rozwarciu waszych stop
Bedziecie miec potomstwo tupiace: tup, tup, tup!
|