Spis treści (Spis treści)

I. CHARAKTERYSTYKA ZESPOŁU CZTERY REFY

1. 1. Historia zespołu Cztery Refy

     Pisząc historię zespołu Cztery Refy należałoby rozpocząć od grupy wywodzącej się z łódzkiego Akademickiego Klubu Żeglarskiego - Refpatent, której członkami m.in. byli Jerzy Rogacki oraz Zbigniew Zakrzewski - dzisiaj tworzący zespół Cztery Refy. Refpatent działał
w latach siedemdziesiątych (dokładnie od 1974 do 1980). Była to pierwsza kapela w Polsce, która miała w swoim repertuarze pieśni morskie i szanty tradycyjne, wykorzystujące własne teksty lub tłumaczenia z języka angielskiego. Działalność tego "pierwszego projektu" przyniosła wiele niezapomnianych przebojów, do dziś śpiewanych przez wielbicieli muzyki morza; m.in.: Niech zabrzmi pieśń, czy Pożegnanie Liverpoolu. Zespół Refpatent w 1980 r zdobył "Wielką Kopyść" - czyli Grand Prix II Festiwalu Piosenki Żeglarskiej "Kopyść 1980" w Białymstoku.

     Od początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku łódzcy żeglarze zrzeszeni w Akademickim Klubie Żeglarskim skąd wywodził się Refpatent często próbowali reaktywować grupę, co udało się dopiero
w 1985 r. Grupa powstała spontanicznie wśród przyjaciół, którzy pragnęli pojechać na Shanties'85 do Krakowa. Mieli dwie możliwości: kupić sobie bilety na festiwal albo stworzyć zespół i pojechać jako wykonawcy w konkursie (dawało to darmowy pobyt na całym festiwalu). Pierwszy koncert Cztery Refy dały w czteroosobowym składzie wokalno - instrumentalnym, a repertuar zaczerpnięty był z twórczości Refpatentu (być może dlatego też wymyślono nazwę, która łączyła się z tą poprzednią w słowie ref1. Do założycieli zespołu Jerzego Rogackiego
i Zbigniewa Zakrzewskiego, dołączyli: Katarzyna Rosłaniec i Andrzej Potulski. W tym okresie ich koncerty najczęściej odbywały się w łódzkiej Omedze, która wcześniej była niezbyt ładnym lokalem "niższej kategorii". Dzięki Tadeuszowi Stecowi2 wkrótce udało się przemienić ją w sympatyczny klub o żeglarskim wystroju. Również w 1985 r. zainicjowano Łódzkie Spotkania z Piosenką Żeglarską Kubryk, które do dziś nie poddały się komercjalizacji i tak jak dwadzieścia lat temu,
w dalszym ciągu są kameralnymi spotkaniami wielbicieli tradycji marynistycznej. Właśnie po pierwszej edycji Kubryku ukształtował się eksperymentalny skład zespołu: Jerzy Rogacki (banjo) i Zbigniew Zakrzewski (akordeon), Joanna Pędziwiatr (skrzypce), Wojciech Nowak (flety proste zamienione później na inny instrument podobny do tin whistles3) oraz gitarowy duet Dariusza Matuszaka i Pawła Jasiaka. Dodatkowym instrumentem wykorzystywanym w zespole była dmuchana melodica. W marcu 1985 r. do tego składu na stałe dołączył Jerzy Ozaist, który swym charakterystycznym głosem całkowicie zmienił brzmienie ówczesnych Czterech Refów.
1 Poprzeczny rząd krótkich linek, przymocowanych do żagla w jego dolnej części, służących do zmniejszania powierzchni żagla przy silnym wietrze. [hasło] w - Jan Tokarski, Słownik wyrazów obcych, Warszawa 1980, str.631
2 Jest to kolega z klubu AKŻ w Łodzi, który organizował w wyjątkowo trudnych warunkach życie towarzyskie łódzkich żeglarzy i miłośników szant. Od 1986 r. mieszka
w Australii.

3 Jest to metalowy flecik celtycki

     Nowy zespół zaczął od przypomnienia kilkunastu piosenek Refpatentu, ale również pracował nad nowymi pieśniami, co nie było trudne dla młodych muzyków, którzy od lat gromadzili oryginalne źródła. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w lutym 1986 r. na
V Festiwalu Piosenki Żeglarskiej Shanties '86 w Krakowie, zespół Cztery Refy otrzymał III miejsce w kategorii "Szanty klasycznej i starej pieśni morskiej". Kiedy w rok później wygrali Shanties '87, zaczęli również podbijać Zachodnią Europę. W pierwszą trasę zagraniczną zespół wyjechał m.in. do Liverpoolu, Londynu, Southampton i Bristol, gdzie koncertował obok największych szantymenów z całego świata.
To przyniosło sławę, liczne kontakty i bardzo dużo inspiracji na kolejne lata pracy. Podróże po Europie przyniosły jeszcze jedną ważną rzecz - nowe oryginalne instrumenty dla zespołu, m.in. anglo - concertinę4, która do tej pory jest trudno dostępnym instrumentem w Polsce. Ukoronowaniem sukcesów 1987 r. było nagranie pierwszej kasety Pożegnanie Liverpoolu.
     W kolejnym roku (1988) grupa również pokazała się na krakowskim festiwalu, gdzie otrzymała II nagrodę w "Konkursie Interpretacji Szanty Klasycznej". Pół roku później zespół zarejestrował i wydał drugą kasetę Niech zabrzmi pieśń, na której Pawła Jasiaka i Wojciecha Nowaka zastąpili: Marek Michałowski, Tomasz Kalisiak i Andrzej Matuszak.
     Członkowie zespołu w dalszym ciągu bardzo ciężko pracowali nad nowym repertuarem, a festiwal Shanties '89, którego myślą przewodnią było "wielorybnictwo", okazał się bardzo dobrą motywacją. Podczas edycji festiwalu w 1989 r. oprócz koncertu muzycznego zespół zaprezentował specjalny program o wielorybach z projekcją filmu na wielkim ekranie, co na słuchaczach zrobiło ogromne wrażenie. Jurorzy festiwalu również docenili pracę grupy. Zespół Cztery Refy zdobył aż dwie nagrody - III miejsce w "Konkursie Szanty Klasycznej" oraz III miejsce w "Konkursie Pieśni Kubryku", co potwierdziło jego wysoką pozycję na polskiej scenie szantowej. Jeszcze w grudniu tego roku zespół Cztery Refy nagrał kolejną, trzecią już z kolei kasetę zatytułowaną: Pieśni wielorybnicze. Została ona wydana rok później.
4 Jest to bisonorystyczny instrument miechowy, który opisany zostanie w paragrafie Instrumentarium.
     Latem 1990 r. wydana została kolejna kaseta Cumy rzuć! Żagle staw!. Skład zespołu znowu się zmienił: Jacek Drożdż, Wojciech Jędrzejczak i Maciej Łuczak zastąpili Tomasza Kalisiaka i Andrzeja Matuszaka.
     W tym okresie na polskim rynku muzycznym dostęp do nagrań muzyki żeglarskiej był bardzo ograniczony, dlatego też wszystkie kasety Czterech Refów były natychmiast rozchwytywane. Dodatkową atrakcją, która zachęcała do kupna wydawnictw łódzkiego zespołu były dołączane do nich drukowane śpiewniki, ozdabiane rysunkami ilustrującymi pracę oraz wolny czas żeglarzy. Każdy ze śpiewników zawierał teksty i melodie z podpisanymi akordami, a także nuty do wszystkich utworów instrumentalnych.
     Kolejne dwa lata w historii Czterech Refów to pasmo wielkich sukcesów. Festiwal krakowski, tym razem przyniósł zespołowi nagrodę "Za kultywowanie tradycji pieśni morskiej i osiągnięcia artystyczne na tym polu". Podczas VI Łódzkich Spotkań z Piosenką Żeglarską Kubryk '91 zespół wystąpił z jednym z najbardziej znanym na świecie wykonawcą brytyjskich pieśni folkowych - Kenem Stephensem5. Wraz
z nim powstało wspólne nagranie, wydane na piątej kasecie Almost live6. W tej samej konwencji co pierwsza, druga i czwarta kaseta utrzymana była kolejna, nagrana w 1991 r. - Płyń z nami w rejs.
5 Jest to znany szantymen pochodzący z Wielkiej Brytanii, wtedy kilkuletni już przyjaciel grupy Cztery Refy
6 Nagrania dokonano w Studenckim Radiu Politechniki Łódzkiej "Żak"

     Oprócz pracy nad nowym repertuarem i nagraniami w studiu grupa Cztery Refy uczestniczyła w wielu festiwalach, konkursach i innych spotkaniach z szantami i piosenką żeglarską. Zespół zawsze był wierny tradycyjnemu brzmieniu, używając wyłącznie stylowych dla tego gatunku instrumentów i tym właśnie zdobywali coraz to większe rzesze sympatyków. Wciąż rosnąca popularność zespołu miała swoje odzwierciedlenie w mediach - Cztery Refy coraz częściej można było usłyszeć w radiu i zobaczyć w programach telewizyjnych dotyczących najczęściej relacji z festiwali oraz innych imprez żeglarskich. W tych latach zespół często był zapraszany na koncerty za granicę. Grupa m.in. uczestniczyła w 3 - tygodniowych obchodach 500 - lecia wyprawy Kolumba. Podczas tego tournee niestety zespół opuściła dotychczasowa skrzypaczka, co negatywnie wpłynęło na brzmienie i styl, jaki do tej pory zespół zdążył wypracować. Brak instrumentu smyczkowego próbował choć trochę zamaskować Piotr Zaleski, który w bardzo szybkim czasie opanował grę na flażoletach7.
     Pomimo wielu koncertów w kraju zespół nie zapomniał
o żeglarstwie; członkami grupy są bowiem zapaleni żeglarze, doświadczeni sternicy morscy, a nawet kapitan. Dlatego też grupa wyczarterowała wraz z przyjaciółmi brygantynę Henryk Rutkowski8
i popłynęła w rejs do Holandii i Anglii. Jednak główną przyczyną tego rejsu był Watersport Festival w Swanage w Anglii. Śpiewająca załoga statku zrobiła również niesamowitą furorę na wyspie Wight9 i we Fryzji. Do tego rejsu zaliczył się także udział w festiwalu Sang Under Segel10 w Szwecji. W tym czasie ukazała się pierwsza płyta CD Sea Songs & Shanties11, której nakład rozszedł się bardzo szybko. Zimą 1992 r. zespół nawiązał współpracę z nawą skrzypaczką - Magdą Adamiec.
7 Flażolet to irlandzki metalowy flecik zwany whistle; instrument ten opisany zostanie
w paragrafie Instrumentarium.

8 Nazwa została zmieniona na: Kapitan Głowacki. Brygantyna to statek żaglowy
z dwoma masztami, z których przedni ma ożaglowanie rejowe, a tylny gaflowe. [hasło] w: Jan Tokarski, Słownik wyrazów obcych, Warszawa 1980, str. 95

9 Wight - wyspa brytyjska w cieśn. La Manche, u pd. wybrzeża Anglii, stanowi oddzielne hrabstwo.
10 Jest to festiwal organizowany w Karskronie - Szwecja
11 Jest to podobno pierwsza płyta CD z polskimi szantami

     Kolejny rok to następny rejs na Rutkowskim, podczas którego grupa daje dużo więcej koncertów niż w 1993 r. Były to m.in. występy
w Londynie, Chatham, Ipswich, Ramsgate, Calais, Yarmouth, Pool, Swanage, Zeeburge i Rotterdamie. Wizyta na festiwalu Shanties '93
w Krakowie zorganizowanym pod hasłem Wielkie odkrycia geograficzne XV wieku przyniosła kolejne osiągnięcie: "Nagrodę im. Stana Hugilla". W tym też roku, w Łodzi odbył się cykl koncertów: "Z kubryku i wacht", w których udział wzięły światowe gwiazdy pieśni morskiej - m.in. John Townley, Irish Stew z Fryzji, East Whistle, Ken Stephens & Friends (Anglia) i Simon Spalding pochodzący z USA. Z ostatnim, wymienionym przeze mnie artystą zespół zarejestrował siódmą w swoim dorobku kasetę, która Zamieszczono na niej jest dość oryginalną wersję ballady Hej bracia na morzu, którą Simon zaśpiewał w "prawie" polskim języku. Inną piosenkę napisaną przez Adama Jaskierskiego - Kabestan (utwór zarejestrowany w języku polskim na pierwszej kasecie zespołu) - przetłumaczono i zarejestrowano w języku angielskim. Jak się okazało, po raz pierwszy w historii szant światowych polski tekst przetłumaczono na język obcy. Podobno Simon angielską wersję tej pieśni kabestanowej wykorzystywał później na statkach podczas różnych prac, najczęściej zgodnie z przeznaczeniem - przy wyciąganiu kotwicy.
     W 1994 r. Cztery Refy dotarły do Stanów Zjednoczonych. Przy okazji wizyty polskich żaglowców Pogorii i Zawiszy Czarnego12 w tym państwie, zespół odbył trzytygodniową trasę koncertową i dał wiele udanych występów. Grono fanów za oceanem rosło w bardzo szybkim tempie, a płyty świetnie sprzedawały się m in. w Chicago, Bay City, czy Milwaukee. Jednak i z tej wyprawy grupa wraca bez skrzypaczki. Magda została za oceanem, gdzie mieszka do dziś. Również w roku 1994 zespół wyruszył w rejs, tym razem na Morze Północne, na jachcie Barlovento II, aby dotrzeć na festiwale w Wilhelmshaven
i Rotterdamie. Z kolei jesienią tego roku muzycy koncertowali na prestiżowym International Shantyfestiwal w Workum, który rozpoczynał tradycyjne regaty Stront Race.
12 Pogoria - Żaglowiec szkolny, zbudowany z Gdańskiej Stoczni w roku 1980, którego armatorem jest STA Poland – www.pogoria.pl; Zawisza Czarny - Największy harcerski żaglowiec na świecie, którego armatorem jest Zespół Armatorski ZHP Zawisza Czarny.
     Po powrocie do kraju znowu rozpoczęła się praca nad poszerzeniem dyskografii zespołu. Cztery Refy wróciły do przerwanej sesji nagraniowej i tym sposobem powstały albumy: Kiedy z morza wraca Jack oraz Bitwy morskie. Drugi z nich był przygotowany specjalnie na krakowski festiwal Shanties '95, którego tematem przewodnim były Wielkie bitwy morskie. Skład zespołu ponownie uległ zmianie. Odszedł Piotr Zaleski, a na miejsce pozostałej w USA skrzypaczki Magdy przyszła grająca do dziś
w grupie Iza Puklewicz.
     W roku 1995 minęło dziesięć lat działalności zespołu, a obchody tej okrągłej rocznicy miały swój początek podczas łódzkiego Kubryku. Na tę okazję został zaproszony każdy muzyk, który do tej pory grał w zespole i prawie wszyscy pojawili się na jubileuszowych koncertach. Ukazała się przygotowana rok wcześniej płyta CD - Folk Tunes, Sea Songs & Shanties, zawierająca wybór starych przebojów. Zaproszenia na liczne koncerty do Anglii, Holandii i Niemiec były uwieńczeniem
i ukoronowaniem dziesięcioletniej pracy zespołu, a liczne recenzje
w mediach potwierdzały jego wysoką klasę i kunszt wykonawczy.
     Rok 1996 tradycyjnie zaczął się od wizyty w Krakowie na jubileuszowym XV Festiwalu Shanties '96, na którym pierwsza skrzypaczka Czterech Refów Joanna Pędziwiatr otrzymała nagrodę dla najsympatyczniejszej wykonawczyni festiwalu. Była to dla niej wielka niespodzianka, tym bardziej, iż przyjechała do Polski tylko po to, aby ze względu na zaawansowaną ciążę Izabeli wesprzeć zespół. Joanna także wyruszyła z zespołem na zagraniczną trasę koncertową, gdzie gościli m in. na największej imprezie morskiej organizowanej w Europie International Festival of the Sea w Bristolu (Anglia). Tam zespół godnie reprezentował Europę Środkowo - Wschodnią, grając na wielu koncertach Shanty & Folk wśród licznych solistów, zespołów i chórów
z całego świata.
     1997 rok łódzka grupa rozpoczęła w stabilnym składzie: Jerzy Rogacki, Zbigniew Zakrzewski, Jerzy Ozaist, Maciej Łuczak i Iza Puklewicz. Koncertowali w dobrze znanych już miejscach, ale również po raz pierwszy na festiwalach w Kunicach, Myśliborzu, Świnoujściu podczas Festiwalu Akademickiej Młodzieży Artystycznej i w Jastarni. Zespół był zaproszony do Norwegii, gdzie koncertował na festiwalu szantowym w Langesund i do Danii na Festival of Shanties and Sea Songs w Korsor13. Dodatkowo w trakcie pobytu w Danii grupa wzięła udział w rejestracji okazjonalnej płyty Shanghaied Crew. Było to wspólne nagranie ze światowej sławy artystami: Bob Webb z USA, Rocky River Bush Band z Australii oraz Helge Arildso z zespołem Forebitters z Danii. Również w Polsce grupa powiększyła swoją dyskografię, wydając kolejną kasetę On Deck - efekt owocnej współpracy z Simonem Spaldingiem oraz płytę CD Sea Songs, Shanties & Folk Tunes, która jest kompilacją archiwalnych nagrań po remasteringu. Pod koniec 1997 r. do zespołu dołączył młody, bardzo utalentowany muzyk - Wiktor Bartczak, wzbogacając grupę o dźwięczne whistle.
13 Festival of Shanties and Sea Songs
     Rok 1998 Cztery Refy zaczęły od wydania kolejnego albumu
pt. Czas w morze ruszać nam (płyta CD i kaseta), na której znajdowały się nie zarejestrowane do tej pory utwory, znane wielbicielom grupy tylko z koncertów. W tym samym roku zespół rozpoczął współpracę
z łódzką telewizją, biorąc udział w reżyserowanych przez Piotra Słowikowskiego cyklicznych programach Przechowalnia Czuły Punkt. Zespół zmienił także swoje brzmienie koncertowe. Po pierwsze, coraz częściej w roli szantymena, zamiast dotychczasowego - Jerzego Ozaista, można było usłyszeć Macieja Łuczaka. Po drugie, w repertuarze Czterech Refów pojawiło się dużo więcej tradycyjnych utworów instrumentalnych.
     1999 r. obfitował w koncerty krajowe i zagraniczne, co ciągle dodawało prestiżu grupie. Zespół odwiedził międzynarodowy festiwal szantowy Shanties, gdzie zdobył nagrodę "Za piosenkę premierową o Hornie", oraz "Nagrodę organizatorów festiwalu Shanties im. Stana Hugilla". Oprócz imprez, na których uczestniczyli prawie co roku, pojawiły się inne, m. in. Karnawał Morski w Kołobrzegu, Festiwal Słok w Bełchatowie oraz koncert w Sali Kongresowej. Cztery Refy godnie reprezentowały Polskę na zagranicznych festiwalach w Norwegii, Danii
i w Niemczech.
     Mniej więcej w połowie roku do składu doszła nowa osoba - Tomasz Morozowski, który swym śpiewem i grą na mandolinie urozmaicił brzmienie grupy.
     Jubileuszowy 2000 rok rozpoczął się przygotowaniami do obchodów piętnastolecia działalności zespołu. Powstało kilka różnych projektów, które grupa prezentowała na ważniejszych imprezach organizowanych
w Polsce. Cztery Refy wspólnie z zaproszonymi przyjaciółmi wystąpili
m. in. we Wrocławiu, w Białymstoku, Łodzi, Kołobrzegu i Iławie.
W piętnastą rocznicę zespołu ukazały się okolicznościowe nagrania wydane w Polsce i w Niemczech. Krajowa kompilacja W tawernie buja bezpiecznie, a niemiecka: Festival Music Maritim '2000 - Lider von der Kusten der Welt, promująca festiwal w Vegesack14
     W nowe tysiąclecie zespół wstąpił w ustalonym i grającym do dziś składzie: Izabela Puklewicz (skrzypce), Maciej Łuczak (gitara, śpiew), Zbyszek Zakrzewski (śpiew), Jerzy Rogacki (anglo-concertina, śpiew), Wiktor Bartczak (whistle), Tomasz Morozowski (mandolina, śpiew), oraz Jerzy Ozaist (śpiew, bodhran). Niestety ten ostatni, wymieniony przeze mnie muzyk w roku 2001 zagrał tylko kilka najważniejszych koncertów, z czego fani zespołu nie do końca byli zadowoleni. Grupa koncertowała częściej za granicą niż w Polsce, odwiedzając Liverpool
i słynny International River Mersey Festival, Karlskronę - Baltic Sail 2001, Porthsmouth, gdzie odbył się International Festival of the Sea (największa impreza szantowa w Wielkiej Brytanii), oraz Lubekę - International Hafenfestival. Krakowskie Shanties zespół również odwiedził, gdzie spotkał Iana Woodsa, który po kilku wspólnych
i bardzo udanych koncertach w Polsce i za granicą został honorowym członkiem zespołu. Dzięki tej znajomości repertuar grupy dużo szybciej się poszerzał.
     W kolejnym - 2002 roku zespół w dalszym ciągu utrzymuje wysoką pozycję, co od razu w lutym potwierdził festiwal Shanties, na którym Cztery Refy otrzymali Grand Prix festiwalu. Również rozpoczęto nową sesję nagraniową uwieńczoną płytą: Wszyscy na deck!, na którą fani zespołu czekali aż cztery lata.
14 Festiwal ten został okrzyknięty najlepiej zorganizowaną imprezą tego typu w Europie w 2000 r.
     W następnym roku (2003) do grupy na stałe już wrócił Jerzy Ozaist, a wraz z nim utwory sprzed lat, ostatnio rzadziej wykonywane na koncertach, może nawet trochę zapomniane. Grupa została zaproszona na rejs po wodach Zatoki Gdańskiej na jednym z największych żaglowców świata Sedov'ie15 podczas The Cutty Sark Tall Ship's Race Gdynia 2003. Uczestnicy tego rejsu mogli obserwować widowiskowe manewry pod żaglami, co stało się inspiracją dla zespołu Czrery Refy, który tradycyjną szantą ilustrował wszystkie czynności wykonywane przez blisko czterdziestoosobową załogę16. W tym samym roku zespół po raz pierwszy wybrał się do Edynburga w Szkocji, na International Festival of the Sea. W drugim półroczu grupa zmuszona była koncertować w 5-cio, rzadziej 6-cioosobowym składzie za względu na nowe macierzyńskie obowiązki skrzypaczki Izabeli. Dodatkowo na kilka miesięcy Polskę opuścił Wiktor Bartczak (whistle), który wyruszył do Anglii, gdzie mieszka do dziś. Jednak pomimo dużej odległości muzyk ten stale utrzymywał kontakt z grupą i uczestniczył w ważniejszych koncertach Czterech Refów.
     Rok 2004 był dla zespołu przygotowaniem do obchodów dwudziestolecia działalności Czterech Refów w kolejnym roku. Grupa wydała dwupłytowy album Tak było (1987 - 1992), który zawiera większość tzw. przebojów, ale też utwory, jakie nie ukazały się
w żadnym z wydanych dotychczas albumów. W tym też roku, w drugiej połowie czerwca zespół wyruszył na International Mersey Shanty Festiwal w Liverpoolu, gdzie godnie reprezentował Polskę.
     Obchody jubileuszowe rozpoczęły się w Białymstoku, na Festiwalu Piosenki Żeglarskiej "KOPYŚĆ 2005", gdzie odbył się koncert poświęcony Refom, na którym oprócz dostojnych jubilatów zagrały zespoły: Marek Szurawski, EKT Gdynia, Grzegorz GURU Tyszkiewicz, Flash Creep, Samhain, Ryczące Dwudziestki, Banana Boat, Andrzej Korycki, Drake oraz Atlantyda. Później podobny koncert odbył się
m. in. podczas organizowanego przez Cztery Refy łódzkiego festiwalu "KUBRYK".
     Dalsza historia grupy Cztery Refy to właściwie już teraźniejszość.
Z informacji przekazanych przez zespół wiem, że m.in. na wrzesień zaplanowane są koncerty z Ianem Woodsem, który jest światowej sławy szantymenem i twórcą muzyki żeglarskiej pochodzącym z Angli. Grupa również pracuje nad nowym materiałem, który ukaże się na kolejnej płycie.
15 SEDOV - należący dawniej do ZSRR - stalowy, czteromasztowy bark, zbudowany
w 1921 r. przez stocznię Germania w Kilonii jako Magdalene Vinnen. Ma ponad 117 metrów długości, 14,5 metra szerokości i 54,5 metra wysokości. Powierzchnia ożaglowania wynosi 4180 metrów kwadratowych, a zanurzenie przekracza 6 metrów. Przez długi czas był największym żaglowcem świata. -
http://www.zaglowce.ow.pl/zagraniczne/sedov/sedov.html
16 http://www.news.sowa.com.pl/news.php4?wid=451

* * *
     Podsumowaniem dwudziestoletniej historii grupy jest bardzo bogaty repertuar - ponad 200 utworów, wśród których są szanty, pieśni kubryku, pieśni wielorybnicze, współczesne pieśni morskie, ballady rybackie, pieśni o bitwach morskich, oraz tradycyjna muzyka instrumentalna pochodząca z Irlandii, Anglii, Szkocji i Bretanii.
Od początku działalności formacja Cztery Refy wykonuje pieśni morza
w jak najbardziej tradycyjny sposób, dbając o odpowiednią harmonię, właściwy język i dobór instrumentów. Aranżacje ich utworów, choć dla niektórych wydają się zbyt "surowe" i ubogie, wiernie oddają charakter tego, co działo się na statkach w minionych stuleciach. Grupa wydała 16 albumów. Utwory grupy znalazły się również na 25 okazjonalnych kasetach i 14 płytach CD nagranych podczas różnych festiwali na całym świecie. Wysoki poziom zespołu potwierdzają nagrody zgromadzone na festiwalach w Polsce i za granicą oraz wielkie rzesze fanów.
Wstecz Poprzedni rozdział Następny rozdział Dalej


Spis treści (Spis treści)