Maggie May
Polish words: Krystyna Banaszewska - Rogacka
Co zdarzylo kiedys sie, opowiedziec dzis wam chce,
Do harowy na tasmanski, dziki brzeg. Orznelas wielu zeglarzy i wielu marynarzy, Juz nie bedziesz po portach wloczyc sie. A niemalo tego bylo, wierzcie mi. Nie wiedzialem o tym, ze wkrotce za mnie wezmie sie ta dziewczyna o imieniu Maggie May.
Jak fregata piekna byla w sukni swej. Nic sie nie liczylo juz, na nia wiec obralem kurs. Celem moim byla wlasnie Maggie May.
I jak glupi dalem wziac sie jej na hol. Szybko plynal czas i gin. Bylem zachwycony tym, ze w tawernie moglem szalec razem z nia.
Wszelki zniknal, a wraz z nia moj caly trzos. Smutny final szalenstw tych - kubrak w zastaw musial isc, Buty takze podzielily jego los.
|