Niech wiatr nas gna
Polish words: Jerzy Rogacki
Liverpool zostal za rufa gdzies,
Hurra, niech wiatr nas gna! Dziesiec knotow robimy jak nic. Dzialka rumu nalezy sie. O! Teraz dopiero zyc sie chce.
Kazdy tyra, nie nudzi sie nikt. Po paru miesiacach masz dosc tych mord I marzysz, zeby znow ujrzec port.
"Dwa rumby z prawej widac maszt!" Klarowac liny i zagle w dol, To pilot jedzie, port blisko juz.
Panienek chetnych mnostwo jest. I wreszcie cie na wszystko stac. Trzy lata w morzu to niezly szmal.
I jeszcze jeden, i jeszcze jeden drink. A kazdy barman ma usmiech ten sam: "Pijcie chlopcy, nalezy sie wam."
Pozyczyc juz nie bedzie skad. Ten sam barman wskaze ci drzwi: "Wstawaj Jack, teraz Johnny bedzie pil!"
W porcie gdzies mozna zalapac sie. Wyboru nie masz, musisz jakos zyc, Wiec znowu w morze trzeba wyjsc!
|