Press - gang
Polish words: Andrzej Mendygral
Music traditional: "Press-gang"
W dol od rzeki, poprzez London Street
Psow krolewskich oddzial zwarty szedl.
Ojczyznie trzeba dzis swiezej krwi,
Marynarzy floty wojennej.
A ze bylem wtedy silny chlop,
W tlumie zlowil mnie sierzanta wzrok.
W kajdanach z bramy wywlekli mnie -
Marynarza floty wojennej.
Jak o prawa upominac sie
Na gretingu nauczyli mnie.
Niejeden krwia wtedy splynal grzbiet
Marynarza floty wojennej.
Nikt nie zliczy ile krwi i lez
Wsiaklo w poklad, gdy sie zaczal rejs,
Dla chwaly twej, slodki kraju moj,
Marynarzy floty wojennej.
Hen, za rufa mily zostal dom.
Jestes tylko para silnych rak.
Dowodca tu twoim bogiem jest,
Marynarzu floty wojennej.
Gdy lapaczy szyk formuje sie,
W pierwszym rzedzie mozesz ujrzec mnie.
Kto stanie na mojej drodze dzis,
Lup stanowi floty wojennej!
|