Kanonier McCarthy
sł. i mel. Piotr Zaleski
I łeb miał na karku, i pięści jak młot, i dziewcząt bez liku od Rio do Hull, Kanonier McCarthy to łajdaków król. zbuntował załogę, piratem się stał. W Cieśninie Torresa grasował przez rok. Niejeden tam statek zakończył swój los.
i życie spokojne do śmierci mógł mieć. Lecz zgubił go hazard. - Postawcie tu dzban! Jak zginął McCarthy opowiem dziś wam.
McCarthy grał w kości, pił piwo jak smok. Co rzut, to dwie szóstki, a czasem i trzy. Ech, łza się kręciła na widok tej gry.
i garść złotych monet wyrzucił na stół. Rzucali na zmianę - McCarthy i on, i przegrał wnet Oskar swój półroczny żołd.
McCarthy był szybszy, a cios pewny miał. Lecz kumpel Oskara, co w tłumie się krył, ukradkiem od tyłu nóż w plecy mu wbił.
|