Od rana nam powiało Starsze pokolenie żeglarzy pamięta zapewne piosenkę "Dmucha od poranku" ze słowami Bogusława Choińskiego i Marka Dagnana. Jej melodia jest jedną z odmian bardzo znanej pieśni "Blow Ye Winds In The Morning", pochodzącej z połowy XIX w. "Od rana nam powiało" - to już jej druga polska wersja. Zapis tekstu znaleziono w dzienniku okrętowym "Elizabeth Swift" z New Bedford w 1859 r. Najprawdopodobniej więc powstała ona w Ameryce, a stamtąd szybko została przeniesiona przez Atlantyk i stała się również bardzo popularna wśród załóg brytyjskich żaglowców. Śpiewano ją przede wszystkim jako pieśń wolnego czasu, ale niekiedy również jako szantę do pracy przy kabestanie lub przy pompach. Największą jednak popularnością cieszyła się wśród wielorybników. Działo się tak ze względu na to, iż jej "amerykański" tekst, znany również pod tytułem "Adveryised in Boston", opowiadał o pracy w tym zawodzie. Inne jej odmiany śpiewane były przez "szczury z packetów" (packet rats), jak nazywano żeglarzy z tych statków. Teksty opisywały różne wydarzenia z konkretnych rejsów lub też przekazywały dalej zasłyszane na lądzie historie. Pod koniec XIX w, wielorybnicy szkoccy śpiewali także własną wersję pt. "The Eclipse". Była to nazwa jednego z najsłynniejszych statków wielorybniczych, który od 1867 r. zajmował się połowami na wodach Arktyki. Pieśń wychwalała sukcesy "Eclipse" oraz jej kapitana - Davida Greya, uważanego za jednego z najbardziej doświadczonych wielorybników tego okresu. My też nie gorsi i także mamy przynajmniej dwie wersje: "Dmucha od poranku" i "Od rana nam powiało" - powstałą na kanwie melodii ze Szkocji i tekstu z Ameryki. Jerzy Rogacki
|