Płyń z nami w rejs "Płyń z nami w rejs" - jest jedną z pierwszych piosenek "Refpatentu" - zespołu, który jako pierwszy w Polsce, w latach 1974-1980 lansował tradycyjne pieśni morskie. Po kilku latach przerwy znalazły się one w repertuarze "Czterech Refów". Wiele z nich przetrwało do dziś. Wystarczy choćby wymienić takie tytuły jak: "Maggie May", "Syrena" czy "Pożegnanie Liverpoolu". Nie wszystkie jednak piosenki "Refpatentu" były tłumaczeniami. Melodia "Płyń z nami w rejs" - to znana pieśń kubryku "Paddy West". Oryginał traktuje o słynnym werbowniku z Liverpool i jego nad wyraz uproszczonych metodach "szkolenia żeglarskiego" i zasadach "kwalifikacji" na rejsy. Zanim zespół rozwikłał językowe łamigłówki podczas kolejnego słuchania zdartej płyty i tłumaczenia "z angielskiego na angielski", polska wersja była już gotowa do śpiewania, tylko że z całkowicie własnymi słowami. Autorzy przedstawili propozycję nie do odrzucenia, opartą na swych wrażeniach z pierwszego rejsu i odrobinie wyobraźni. I tak już zostało. Próbę przetłumaczenia oryginalnego tekstu "Paddy West" podjęły 10 lat później "Ryczące Dwudziestki", wygrywając w konkursie ... na tłumaczenie tej właśnie pieśni kubryku, na festiwalu "Shanties" w Krakowie w 1985r. "Płyń z nami w rejs" - pozostała natomiast tzw. współczesną piosenką żeglarską, lekko stylizowaną na pieśń kubryku, chociażby ze względu na szacunek do tradycyjnej melodii, mimo że przez kilka lat w krakowskich śpiewnikach umieszczano ją z uporem maniaka jako "tłumaczenie Jerzego Wadowskiego". W latach 1992 - 1993 utwór ten spełniał rolę hasła zachęcającego do pływania na s/y "Henryk Rutkowski" w rejsach do Anglii, organizowanych przez "Cztery Refy" i zawsze był chętnie śpiewany na rozpoczęcie rejsu. Jerzy Rogacki |