Święta na morzu Polska wersja "The Sailor's Christmas Day" zatytułowana "Święta na morzu" powstała w grudniu 1999 r. i była już kilka razy śpiewana zimową porą, jako "świąteczna piosenka okolicznościowa". Rok później doczekała się premiery w magazynie "Rejs". Oprócz morskich opowieści o żeglarskich wigiliach i świętach na morzu, wypadałoby czasem zaśpiewać coś, co wiąże się z tym tematem. Świętowanie jest naszą specjalnością narodową, żeglarzy mamy sporo, a do śpiewania też znalazłoby się wielu chętnych. Były nawet u nas próby tworzenia "kolęd żeglarskich", niektóre z nich nawet udane, ale wyłącznie w tzw. kategorii piosenki współczesnej. Widocznie nie jest to takie łatwe, skoro temat ten nie pojawia się już od dawna w naszym środowisku. Niestety, nie ma także zbyt wielu świątecznych pieśni żeglarskich w tradycyjnych zbiorach. Mam na myśli oczywiście utwory napisane przez ludzi, którym zdarzyło się spędzić ten okres na morzu. Sugestie Stana Hugilla na temat pochodzenia melodii szanty "Blow the Man Down" od... kolędy "Silent Night" (czyli "Cicha noc") - to zupełnie inny temat. Wybrałem więc ze zbioru Roya Palmera "The Oxford Book of Sea Songs" utwór "The Sailor's Christmas Day", liczący ponad 100 lat. Nie jest to kolęda, a raczej umiarkowanie sentymentalna pieśń o charakterze biesiadnym. Tekst przetrwał dzięki zapobiegliwości Richarda Cottena, marynarza, który w latach 1879-1884, pływał na HMS "Comus", a później, jako kanonier na HMS "Bacchante". W swoim notesie zapisał on ponad 30 śpiewanych wtedy utworów, w tym również kilka własnych. Autor tego dzieła nie jest znany, za to muzyka pochodzi w prostej linii od znanej, tradycyjnej pieśni bojowej "Hearts of Oak" z połowy XVIII w. Nie ma w niej jednak ani słowa o piciu, a tym bardziej o świętach. Przykład ten wskazuje na to, że dopisywanie okolicznościowych tekstów do znanych, czy też zasłyszanych melodii, wcale nie jest naszym wynalazkiem. Sądzę, że ponieważ w Polsce dla wielu ludzi święta rozpoczynają się 1 miesiąc przed i kończą 2 tygodnie po, utwór ten (w polskiej wersji) ma szanse być śpiewany trochę dłużej niż tylko w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Jerzy Rogacki |