Rosie - O!
sł.: Janusz Sikorski
mel. trad. "Haul Away for Rosie"
Gdy byłem chłopcem, matka mi dawała dobre rady:
Way, haul away! Podciągnij kieckę Rosie!
Way, haul away! Podciągnij kieckę Rosie-o!
Dziewczyny całuj, bo jak nie, to zrosną im się wargi
Potem porwał mnie wiatr w morze na kilka lat i nic, tylko pływanie;
Ale przyszedł czas, napęczniał maszt i wziąłem się za panie.
Gdy zrobiłem to angielskiej girl, to darła się jak wściekła.
Zatkałem plastrem wargi jej, posłałem ją do piekła.
Barania skóra, smoła i wosk - to bardzo dobry plaster;
Im bardziej chciała wypluć go, on tężał coraz bardziej.
Słuchajcie, kiedy śpiewam wam o mojej słodkiej Nancy
Ma biodra jak kocioł, a lubię też jej fałdki i falbanki
W Liverpoolu, ja wiem, dziewczyny jak pieprz, gorące są i dzikie,
Ale żadnej z nich nie równać się z dziewczynami z mej ulicy.
W irlandzkiej wsi gnijący torf kopałem całe lata,
Na cytryniarzu pływam dziś, gnijące ciągam brasy
St. Patrick dżentelmenem był i facetem przyzwoitym,
Zbudował kościół w Dublin Town i wieżę i kaplicę.
Z Irlandii wygnał węże i wysączył całą whisky,
A potem w tan i śpiewał, i grał, i luzem puszczał zmysły.
Każesz się zwać oficerem, a sam nie potrafisz związać liny,
Nie umiesz nawet prosto stać, kiedy statek w sztormie płynie
|